Top Site Net Features | Register | Login

Opis Extraction

Potrzymaj mi piwo - obraca się do kompana Tyler Rake (Chris Hemsworth), po czym chodzi na informację z ogromnego klifu bezpośrednio do otoczonego skalnym wieńcem jeziora. Ów niebezpieczny, lekkomyślny wyczyn mówi sporo o charakterze głównego bohatera - straceńca raz po raz rzucającego wyzwanie śmierci - i jednocześnie symbolizuje strategię artystyczną twórców filmu. Z Extraction bije bowiem ambicja, żeby urządzić desant na kanon kina historii również utknąć w samym szeregu z pozostałymi klasykami gatunku jak "Raid", "John Wick" czy "Mission: Impossible". A że aspiracje idą tu pod rękę z szerokim poziomem rzemiosła, chwilami powtarza się osiągnąć zaplanowany cel.

Najemnik Tyler Rake to idealny brat Johna "Komando" Matriksa oraz bohatera "Mężczyznę w ogniu" . Jest jednoosobową armią, która w przerwach między kolejnymi akcjami próbuje utopić wyrzuty sumienia w cysternie alkoholu. Nowa możliwość pracy dociera do niego ze stolicy Bangladeszu, Dhaki. Przebywający za kratkami boss tamtejszego półświatka zleca mężczyźnie uwolnienie swojego syna Oviego (Rudraksh Jaiswal) uprowadzonego przez konkurencyjny syndykat. Gdy starannie zaplanowaną operację trafia szlag, Rake musi stanąć do dalekiej walce z watahami zakapiorów, skorumpowaną policją i wojskiem. Chroniąc chłopca, twardziel zyskuje jednak okazję na niewielkie odkupienie grzechów z historie.

Moralne kace pracownika i jego quasi ojcowsko-synowska informacja z Ovim są najsłabszym ogniwem widowiska Sama Hargrave'a. Między Hemsworthem a Jaiswalem nie iskrzy, z serii psychologiczne portrety nakreślone są tu z delikatnością karabinu do paintballa. Umówmy się jednak: od reżysera, który odbywał wcześniej jako kaskader oraz koordynator scen akcji, nikt nie oczekuje chyba subtelnej psychodramy? Za jakimś razem, gdy bohaterowie zamieniają siłę argumentów na argument siły, a w krok idą pięści, maczety oraz broń palna, film rozkwita. Dobre pomysły inscenizacyjne i choreograficzne idą w dziesiątki, kamera wykonuje szaleńczą gimnastykę, rejestrując otępiającą zmysły akcję, z serii muzycy nie szczędzą wysiłku i krwi, żeby zapewnić operatorowi jak najefektowniejsze ujęcia. Kierując się szlachetną dewizą "więcej człowieka, mniej cyfrowych efektów specjalnych", twórcy serwują widowni wysokoenergetyczną rozróbę. filmyzlektorem.pl/

Najlepszą wizytówką Tyler Rake: Ocalenie jest stojąca kilkanaście minut, stylizowana na mastershot sekwencja, w jakiej Rake i Ovi uciekają przed obławą przez zatłoczone dhakijskie ulice nędzy. Czego tu nie ma! Pościg samochodowy domem z "Krucjaty Bourne'a", faszerowanie ołowiem czaszek wrogów à la John Wick, wreszcie walka wręcz, której rozstrzygnięcie utrudnia przeciwnikom ruch drogowy. Jeżeli w trakcie lektury powyższego opisu przypomnieliście sobie "Atomic Blonde" dodatkowo jej pamiętną rejteradę z Berlina Wschodniego, śpieszę donieść, że Wasze skojarzenie jest jako daleko odpowiednie. Hargrave pracował przy nowym filmie i w domowym reżyserskim debiucie postanowił przebić ów realizacyjny wyczyn. Z powodzeniem.

Extraction oraz szpiegowski akcyjniak z Charlize Theron łączy także jedno podobieństwo. W obu utworach na ważnego bohatera wyrasta miasto. Ekranowa Dhaka to złowieszczy, chaotyczny labirynt, w którym przemoc oraz wyzysk są czymś równie oczywistym jak oddychanie, a władzę sprawują cechujący się plemienną mentalnością gangsterzy. Aby przejść w współczesnym mrocznym zakątku, już od najmniejszych lat trzeba utwardzać skórę oraz serce. Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie. No, chyba, iż jest z Wami Tyler Rake.


About This Author


GooldGoold
Joined: January 4th, 2021
Article Directory /

Arts, Business, Computers, Finance, Games, Health, Home, Internet, News, Other, Reference, Shopping, Society, Sports