Seria Need for Speed zawsze korzystała w moim sercu specjalne miejsce. Pierwsze Undergroundy zapoznały mnie z ulicznymi wyścigami, a Most Wanted to całkiem tytuł, jaki na moim leciwym PlayStation 2 ogrywałem najchętniej.
Ale równie dobrze wspominam Hot Pursuit z 2010 roku. Na następne etapy stanowiła wtedy zdecydowanie gra wyjątkowa, a przynajmniej tak mówi ją mój dziesięcioletni umysł. Należy jednak zadać sobie teraz pytanie: HOT PURSUIT Remastered to godny powrót do historie, lub że przecież przestarzały, odgrzewany kotlet?
Witajcie ponownie w Seacrest County! Miejscu, gdzie auta są równie piękne, co szybkie, a wyścigi uliczne to chleb typowy dla ludzi. Tutejsza policja dysponuje budżetem większym niż niejedno państwo, a uliczni ścigacze kredyty mogliby udzielać bankom. Samo hrabstwo Seacrest choć jest dosyć niskim oraz tak fikcyjnym elementem Stanów Zjednoczonych.
Dzięki wyjątkowo nienaturalnej różnorodności terenu hrabstwa przyjdzie nam sunąć zarówno po terenach stricte górzystych, zielonych łąkach, palącej pustyni, kiedy oraz zalesionych terenach. Różnorodność miejscówek nadal robi ogromne uczucie również działa, że Hot Pursuit Remastered nie nudzi naszym terytorium zaś nie wciąga gracza w monotonię jednostajności tła wyścigów.
Kiedy teraz też pamiętał, mapa Hot Pursuit Remastered nie chodzi do najkonkretniejszych, co przekłada się także na długość wyścigów. Łączna długość jazd w przybliżeniu wynosi dość niepowalające 160 kilometrów. Znaczy to raczej tyle, że swobodna jazda znacznie szybko zacznie być równa, a wyścigi niejednokrotnie zabiorą nas przez miejsca, które odwiedziliśmy już wcześniej. Nie odbiera to natomiast frajdzie pochodzącej ze ścigania się, jednak o aktualnym już.
Znacie zdanie „Nie polepszaj tego, co nie jest popsute”? Dobrze z takiego założenia wyszli twórcy Hot Pursuit Remastered. Warstwa gry w terminie jest w wszystkim elemencie identyczna z wzorem i bardzo dobro. Konkursy są szybkie, a auta responsywne. Arkadowy system ścigania wciąż kładzie się na pomysłach zapoczątkowanych jeszcze w znacznym Undergroundzie, a nie na aktualnym, co przyniosły najnowsze wersje serii Need For Speed. Jedyne ograniczenie w ostatniej roli mogę stanowić co do niektórych pojazdów. Część super aut robi się być zbyt ociężała niż na naszą masę.
Pozostając przecież w temacie aut, stery jakich czterokołowych bestii będziemy mogli przejąć? Właśnie tych tychże, co niemalże dekadę temu. Wszystkie auta podzielone są na pięć kategorii – Sport, Performence, Super, Exotic i Hyper dla przestępców, oraz Traffic, Highway, Rapid, Speed i Special dla stróżów prawa. Wybór mamy więc całkiem wyjątkowy dodatkowo na że wszyscy znajdą tu coś dla siebie.
A po co stanowiły nam te cacka, jeśli nie oddało się ich użyć!? Wyścigi w Hot Pursuit Remastered dokonują się na różnorakich zasadach. Od wyścigu z czasem, poprzez wyścig jeden na indywidualny albo z wieloma oponentami, oraz, co najważniejsze, pościgi z konkurentami i policją! Jeżeli jednak interesuje nas granie po stronie stróżów prawa, zatem do dyspozycji dane nam będzie zamknięcie uciekającego podejrzanego lub całego peletonu złoczyńców oraz wyścig z okresem. Wyścigi te nadal łączą się świetnie, a frajda, jaka idzie z zatrzymania uciekającego zbiega w współczesnych chwilach, wciąż sprawia, że posiadam ochotę do zabawy powracać. NFS gry do pobrania
Gra ma również dwa sposoby multiplayer. Jeden, w jakim zajmujemy się w policjantów lub ściganych, a drugi, w którym swym zadaniem będzie zachowanie jednego gracza zwanego “Most Wanted”, ochrona tegoż człowieka lub – jeśli mamy szczęście – zajęcie się w najbardziej modnego i ucieczka przed szwadronem policji. Oba sposoby leczą i udaje się w nie całkiem przyjemnie, ja jednak wolałem skupić się na sposobie single.
Warto także zaznaczyć, że Hot Pursuit Remastered prostą muzyką nie jest. Przeciwnicy zdecydowanie potrafią dotrzymać nam tempa, a policja niejednokrotnie rozstawi kolczatkę czy blokadę w kilka dla nas odpowiednim miejscu. Raz sprawiłoby mi się kompletnie przegrać wyścig na ostatniej prostej! Z jadącego przede mną radiowozu gliny wypuściły nieznającą litości kolczatkę. Pad na szczęście przeżył.
Na szczęście zdarzają się te momenty bardzo dobre, jak choćby wspomniane wcześniej zatrzymanie pojazdu w dzisiejszych chwilach, czy wyrwanie zwycięstwa na tych 100 metrach. Wyłącznie w świadomości zapadł mi wyścig, w którym mój wielki, różowy Chevrolet Camaro SS śmignął nad wzbijającym się wrakiem przeciwnika i przecisnął się przez dziurę w blokadzie drogowej przygotowanej przez zderzenie rywala.
Tutaj nie kończą się miłe słówka. Hot Pursuit Remastered jest remasterem wyłącznie z nazwy. Różnice graficzne między oryginałem z 2010 roku i tymże, co dostaliśmy teraz, są bardzo niskie. Uważam, że tytuł gry powinien brzmieć raczej Re-Relase, a nie Remastered. Pewnie, poszczególne elementy wyglądają ładniej niż dziesięć lat temu, nie da się zaprzeczyć, ale elementy też są tak mało ważne, lub po prostu stanowią detale, które w trakcie normalnej drogi są niezauważalne. Zacznijmy a z początku.
Modele aut okazują się identycznie. Ilość poligonów na oko wynosi tyle jedyne co wcześniej, a polepszenia doczekały się jedynie rysy w trakcie zderzeń, odbicia na przestrzeniach metalicznych (co uzależnione jest z drugim systemem oświetlenia) a bardziej wygładzone krawędzie. Nie definiuje to przecież, że same auta wyglądają brzydko, co więc, to nie! Czekają one po prostu tak toż jak wtedy, zaś nie tego liczył po walce z “Remastered” w urzędzie.
Ale otoczenie zaskakująco w wybranych miejscach doczekało się pogorszenia! Niektóre tekstury ziemi wyglądają gorzej niż te z oryginału. Ich tekstury wyglądają jak niepotrzebnie rozciągnięte bądź wkomponowane w krótkiej rozdzielczości. Ważna więc pojąć specjalnie na piaszczystych terenach obok utwardzonej drogi. Podobne zdanie pamiętam więcej o samej jezdni. W mojej opinii czeka ona szkoda niż ta spora, jest zdecydowanie mniej bolesna niż w oryginalnej wersji gry. W tym miejscu ale również pojawia się małe “ale”. Niektóre tekstury otoczenia zdecydowanie zostały poprawione, więc tym szczególnie oryginalne jest dla mnie to, jak grają się inne elementy. Połączone istnieje toż z brakiem twórców przy implementowaniu grafik, czy lecz był ostatnie koniec zamierzony? Tego oczywiście nie dowiemy się nigdy.
Nową rzeczą, jaką że muszę skrytykować, jest sposób oświetlenia. Gra robi tak, jakby nałożony stał na nią filtr podbijający kontrast wszystkiego. Powoduje to, że wszystkie sekwencje wyścigów nocnych nie są już tak ogromnego klimatu, ponieważ jest po prostu za jasno. Odnoszę również wrażenie, że wszystko zostało nieco dużo rozmyte przez efekt bloom.
Skończmy obecnie tę opinię i wcielmy się czymś nieco dużo pozytywnym. Flora w Hot Pursuit Remastered wygląda bardzo dużo. Tutaj pewność nie pomylono tekstur, ponieważ są one dobre jak brzytwa a w skutku wyglądają naprawdę przyzwoicie. Drzewa czy krzaki, które płyniemy w trakcie wyścigów, robią oczywiście jak powinny, i nie jak zbitek pikseli w niskiej rozdzielczości. Jeśli tylko reszta otoczenia wyglądała naprawdę dużo…
Na szybki plus i zaliczyć można wszelkie efekty dźwiękowe tytułu. Od odgłosów pracującego silnika, po odgłosy kraks oraz opon sunących po mokrej nawierzchni – wszystko brzmi tutaj świetnie. Osobiście podoba mi się też soundtrack, który stał niemalże niezmieniony. Nadal jest tam mieszanka nowoczesności i nu metalu z okresów, jeżeli ktoś jeszcze tego szedł (ja!). Tu na szczęście wszystko udało się perfekcyjnie.
Produkcja, kiedy potężna było wywnioskować z całości dotychczasowego tekstu,
