Wszystko o Farming Simulator 19: Alpine Farming Expansion Crack
W aktualnym czasie symulatory wysypują się jak grzyby po deszczu. Trudno jednakże w tym grzybobraniu znaleźć coś, co będzie zjadliwe i nie przyniesie nam bólu żołądka. Takim swoistym prawdziwkiem można określić serię Farming Simulator, która już z wielu lat przyzwyczaiła nas do profesjonalizmu w grze życia rolnika.
Muszę przyznać, że z kolekcją Farming Simulator nie miałem nie do tworzenia. Nie raz obiło mi się o uszy, że pozy te ćwiczą rekordy pozycje w Polsce, ale ciągle myślał wtedy zbyt coś nigdy nie dla mnie. Mimo wszystko w niniejszym roku postanowiłem sprawdzić, z czym toż się je.
Farming Simulator 19: Platinum Expansion to pracuje od szwajcarskiego studia Giants Software. Seria może pochwalić się obecnie ponad 10-letnim stażem, od czasu wypuszczenia w 2008 roku Farming Simulator Classic. Z tego składnika kolejny gry stopniowo się rozwijały, dodając nowe mechanizmy, meble oraz właśnie dalej. W wersji z numerkiem 19 twórcy polecają się ponad 100 markami oraz ponad 300 rodzajami samochodów i instytucji rolniczych. Zdecydowanie działa to doświadczenie, i do tego w edycji walki z numerkiem 19 dołączyła marka John Deer, czy największy producent osprzętu rolniczego na świecie. W dziewiętnastce do zwierząt hodowlanych dodano konie, oraz z kolejnych roślin uprawnych mamy bawełnę oraz owies, co dokładnie zobowiązuje się z pojawieniem koni.
Tak wyrażają się zmian w najnowszej odsłonie serii, i już przejdźmy do tego, co naprawdę tak możemy tu robić. Jako że jestem świeżakiem w cyfrowym farmingu, i moja mała nauka o uprawie roli pochodzi z uwadze poczynań rolników w polskiej wsi, to musiałem oswajać się wszystkiego praktycznie od zera. Takim jak ja z uwagą przychodzą dokonane przez twórców samouczki, które uczą zasad wykonywania pozycji na naszych polach. Dowiemy się tutaj, jakich sprzętów zastosować do zbioru pszenicy, nawożenia upraw lub jak belować słomę oraz siano. Gra nauczy nas też jako ścinać oraz przyzwyczajać do transportu drzewa. Samouczków jest naprawdę moc i stosują nam wiele dobrych informacji przed rozpoczęciem kariery.
Samą karierę możemy zacząć, wybierając drink ze poziomów trudności. W najjaśniejszym na wstęp dostajemy wstępnie rozwinięte gospodarstwo, z domem, czterema polami też z gotowym sprzętem potrzebnym nam do podjęcia działalności. Dostajemy także 100 tysięcy na dalsze wydatki. Drugi stopień trudności to obecnie nie przelewki. Tu na starcie dostajemy jedynie 1 250 000 pieniędzy, Gry za darmo http://symulatorypc.pl/ lecz nic poza tym. Musimy więc kupić pole oraz potrzebne maszyny, żeby w zespole rozpocząć zabawę. Trzeci stan jest zbliżony do drugiego, z ostatnim iż na wstęp otrzymujemy tylko 500 000, a stawki za sprzedaż produktów są bardzo niższe, przez co ciężko jest się dorobić. Ja oczywiście długo się nie zastanawiałem oraz wybrałem pierwszy etap trudności, żeby przyswoić sobie podstawy rozgrywki.
Na początku swej sprawy mamy mały przewodnik, który wprowadza nam informacji. Wsiadamy czyli w kombajn oraz kosimy wyrośniętą już pszenicę. Potem dalszą robotę zlecamy pracownikowi, a my przesiadamy się do traktora z podpiętym siewnikiem i obsiewamy puste pole. Następnie samouczek się kończy i każe nam obserwować znaczniki kolejnych misji, które… wcale się nie pojawiają? Nie wiem, czy coś przeoczyłem, ale przez prawie 20 godzin gry na jednym zapisie nie dostałem kolejnych zadań, a reszty musiałem zapoznawać się sam. Dobra, jakąś tak informację korzystał z samouczków, wtedy nie było oczywiście źle. Znalazłem sklep, tam znalazłem maszynę do belowania i wróciłem zebrać słomę z pola. Jednak właśnie po takim momencie dowiedziałem się, że żyją także zgrabiarki, które pomagają zbiory rozrzuconej słomy.
Na startu gry napotykałem ścianę wiele razy. Na przykład kupiłem maszynę do rozsiewania nawozu, znalazłem także nawóz, ale jak nawóz wsypać do maszyny? Był na palecie, to że trzeba zakupić odpowiedni podnośnik do traktora, ale przy kilku próbach żaden nie pasował, aż ostatecznie wypożyczyłem ze sklepu wózek widłowy. Dzięki temu udało mi się przesypać nawóz do maszyny. Takie małe problemy, które wypływały z mojej niewiedzy, dawały się często, a twórcy chyba stwierdzili, że dla wszystkiego stanowi wtedy konkretne a nie stanowiło o tym mowy w żadnej pomocy. Tak samo, kiedy z napełnieniem sadzarki ziemniaków – ziemniaków nie było ani w silosach, ani w handlu, więc ostatecznie zwolnił z uprawy. Wystarczyłoby kilka opisów, a wykonywa byłaby o wiele bardziej wygodna.
